niedziela, 10 listopada 2013

BIG Island - 9 ,10.11

Aloha

Dwa dni hurtem , bowiem byłyśmy na warsztatach z kultury hawajskiej u kahunki- Hawajki czystej krwi od zawsze Mahealani Henry.
O czym było ?
O prawdziwych Hawajach i wartościach, duchu tych miejsc. 
I od razu- obalam , ku smutkowi wszystkich czytelników i wielbicieli Maxa Longa- HUNA nie jest hawajska. Sorry , nie jest. 
Owszem owe 7 zasad- wiele z nich Hawajczycy maja , ino cały system  to marketingowy chwyt. 
Kumu ,czyli nauczycielka pochodzi z linii KAIWIKUAMO'OOKEKUA OKALANI- takie imię, ale ma znaczenie , które poniżej wyjaśniam: 


KAIWI- kości przodków, 
kua-plecy też siła, podstawa,
MO-jaszczurka ( to symbol elastyczności, w, dostosowania  i odwagi)
KUA-Wódz
OKALANI-z nieba 


I kilka hawajskich idei wpisuje- bo warto : 
IKA PONO MEA- wszystko jest doskonałe ( tu i teraz) , 

KOHO- zawsze mamy wybór ,

Kiedy wybierasz drogę ducha - wybierasz najlepiej.. 


A  ważna ciekawostka - Dlaczego język hawajski ma mniej niż połowę słów w porównaniu do języków europjskich?
....No ..?

BO NIE POSIADA SŁOW NEGATYWNYCH - serio.
Warto to rozważyć ...., 
Bo język wpływa na nasze życie, na sami wiecie, żadne tam wielkie psychologiczne odkrycie.


I - Asia S- kurde- były w tradycji inicjacje młodych chłopców przy wulkanie- to co widziałam i ty też ..., , moja kumu mocno sie zdziwiła, jak jej o tym powiedziałam, ale potwierdziła .. 
I wyszło , że jestem heart Hawaiian , sama to wiem, i będę tu wracać, zawsze...

I tradycyjnie na obiad było : ahi poke limu - czyli surowy tuńczyk w zielsku morskim, pieczone mahi-mahi- taka ryba lokalna, poi ,  

Ja naprawdę mogę tak żyć ...:))) 

2 komentarze: