wtorek, 16 października 2012

malo e lelei - 16.10.2012


Malo e lelei  , drugi dzień na Tonga , …J


Super było dzisiaj

Zacznę od tego , ze wypożyczyliśmy samochód- bez żadnego ubezpieczania, całą odpowiedzialność po naszej  stronieJ) , w razie całkowitego zniszczeni samochodu – koszt 15 tysięcy  tonga dolarów  ( 1 dolar = 2 zł) .
This is tonga,
Samochód i tak zostawiamy otwarty , bo nie  ma tu pojęcia ubezpieczeń ani alarmów- po co to komu …?:) , i tak obtłuczony, ma logo toyoty, ale środek  już innej firmy- tak to działa , za jakiś czas i tak będzie z niego kurnik lub chlewik J

Więc objechaliśmy wyspę- co łatwo, bo mała i ruch żadny….  
Ciekawe było – widok na zatokę z rozbryzgującymi falami- mam zdjęcia , ale nie wiem, czy wejdą bo internet słaby…
Potem , przypadkiem trafiliśmy na pokazy  w Oakaleo  Resort …,
Ichnie tańce, taniec ognia, i znowu przemiła i nienachalna obsługa, rozmawiają z Tobą, bo lubią, …. I słuchają  parlamentu z radia …, serio …, wszędzie …
Jutro jedziemy w to miejsce na ume- czyli hangi , czyli luau- czyli ucztę z pieca ziemnego- to zwyczaj ogólnopolinezyjski…, ciekawe , czy kiedyś w takich  ucztach pojadali ludzi ..? J

Byliśmy w Tonga centrum Kultury – gdzie  kupiłam kawakawa- taki ich napój relaksujący z korzeni zmielonych …, musimy się tu wyrelaksować, bo nam pewnie w Nowej Zelandii nie przepuszczą na agriculture control. Poza tym – wygląda to jak jakieś prochy – bo zmielone, więc lepiej dać sobie spokój ..
Ale się cieszę, bo  sprawę kawakawa znałam z Hawajów , a nigdy nie próbowałam …,
W tymże centrum zrobiliśmy sobie zdjęcie z fonu   ( żółwie ..) , i opowiedzieli mi wszystko co chciałam wiedzieć …, zamęczyłam biedaków..:)

A , co ciekawe było – jechaliśmy przez wioski i wszędzie powywieszane były  proporczyki biało- czerwone ( nasi tu byli ..:))) , wszystko  obwieszone w biało-czerwone  flagi, materiały itp. …
Niestety- nie było to na naszą cześć J) , 
Ale okazuje się, ze jest taki obyczaj, ze wioski się odwiedzają nawzajem ..:) i to na tą okazję  było, że takie odwiedziny  są…, sprzątają  ( według mojego standardu J - kto mnie zna, ten wie o czym piszę ..:) …robią ucztę , .. spróbujemy poszukać takiej jeszcze i się tam wkręcić …J
W końcu – biało – czerwoni …, tak samo ..:)

Byliśmy na targu rybnym i wreszcie widziałam umo, czyli ono- rybę która lubię , ale nie widziałam nigdy żywej, …, były  to jak się okazuje- rybka Nemo z kreskówki J
Byliśmy też na targu warzywnym i z pamiątkami- pamiątki kupię- bo prawdziwe i robione przez nich , a nie chińszczyzna …
A kupiliśmy – papaję 2 kg , małe i zielone banany , melon- będziemy jeść i popijać kawakawa …J , myć nie będziemy- idziemy po bandzie …J
Znowu jadłam surowe  ota ike – tym razem z mahi-mahi- kolejna tutejsza ryba,- kto ciekawy- niech poszuka w googlach grafika- bo nie mam zdjęć  żywej ryby J
Co do ludzi- nie mogę wyjść z szacunku i sympatii do nich …
Otóż- siedzę sobie na ławce i młody dzieciak- jakieś 18-19 lat – pyta mnie, czy wszystko w porządku, czy dobrze się czuję …, Miłe …
Pogadałam z nim , okazuje się – uczy się i pracuje, interesuje się historią, wiele ciekawych rzeczy opowiedział mi o Tonga …,
Np.- co ciekawe- skąd wzięłam się biało- czerwona flaga Tonga.
Otóż – w 19-tym wieku  przybyli misjonarze , …, i schrystianizowali  Tongijczyków ( rzeczywiście – są bardzo wierzący- sporo katolików, metodystów , jest kościół Tonga- chrześcijański) …
Czerwony – to krew  Jezusa, biały- oddanie i zaufanie Bogu , krzyż- wiadomo …
Widzieliśmy też pogrzeb na Tonga- …, nie robiliśmy zdjęć – wiadomo, przez szacunek, ale  było to ciekawe wydarzenie ….,
Ludzie ubrani na czarno i owinięci tymi tapu- takie maty , różne , na różne okazje …



 przed występem
 Tiki - zwróćcie uwagę- nie ma już wystawionego języka, za to ma klatę i więcej zębów
 No i wreszcie umaiłam się :)) , mam swojego lei z gardenii :) , prawdziwy, nie sztuczny





 to jeździ- serio :) , widziałam na własne oczy

 Fire dance
 a tu taki fajny widoczek
 a tu fonu- czyli zółwie
 Na targu
 Kupujemy arbuza
 Ume-ryba



Motoryzacja- takie auta tu jeżdżą, foteliki nie obowiazują, pasy tez nie, reszta jak widać


Lokalne wyroby- naprawdę ładne 


Flaga Tonga 

2 komentarze:

  1. Trzeba było wziąć proporczyki biało-czerwone i zawiesić na samochodzie. Takie swojskie klimaty, chociaż nic nie sa krewne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Asiu
    pięknie tam i pozdrawiam serdecznie,
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń